Odpowiedzialna konsumpcja


Chemiczne środki „naturalnych” kosmetyków.
poszukiwania dociekliwego laika

Krystyna Kozikowska-Koppel

c.d.

Stosowane  są  przez  przemysł  kosmetyków  konwencjonalnych,  ze względu  na  niskie  koszty i łatwość pozyskiwania. Nazwy INCI pod jakimi występują w kosmetykach to: Mineral Oil, Petrolatum, Paraffinum-Liquidum, Cera Microcristalline, Microcrystalline Wax, Ozokerit, Ceresi, Silikon, Parafin.

Woda
Jak powszechnie wiadomo, woda jest tą jedną z niewielu substancji, która nikomu nie szkodzi... pod warunkiem, że nie jest jej za dużo.

W kosmetykach  naturalnych mamy wodno - alkoholowe esencje roślinne, ekstrahowane za pomocą wody zdemineralizowanej (wody destylowanej) i naturalnego alkoholu etylowego.

Woda może stanowić też wysoki procent składników kosmetyków, gdyż  zapewnia jak najniższe koszty produkcji. Niestety zbyt wysoka zawartość wody w składzie kosmetyków, np. w kremach nie zapewnia skórze wystarczającej pielęgnacji i może paradoksalnie powodować jej wysuszanie. Jeśli to ona znajduje się na pierwszym miejscu INCI, to znaczy, że w kosmetyku jest jej najwięcej.

Emulgatory
Emulgatory łączą ze sobą to, co samo łączyć się nie chce (oleje z wodą)  i umożliwiają powstanie emulsji oraz zapewniają jej trwałość.

Producenci kosmetyków naturalnych używają emulgatorów pochodzenia roślinnego. W naturze ważnym emulgatorem jest lecytyna rozpraszająca drobiny tłuszczów w wodnych roztworach białek i węglowodanów.

Producenci kosmetyków konwencjonalnych stosują z reguły dużo tańsze surowce syntetyczne zwane skrótowo PEG. Emulgatory zawierające PEG mogą powodować, że skóra staje się przepuszczalna dla ewentualnych substancji toksycznych z otoczenia. Zatykają pory w skórze, wywołują  wysięki  wokół  gruczołów  łojowych  oraz  apokrynowych.  Powodują  pokrzywkę,  świąd i pękanie głębokie naskórka. Jeśli są zanieczyszczone dioksanem (1,4-dioxane) wówczas nabierają właściwości rakotwórczych.

W składzie możemy spotkać określenia takie jak: Polyethylene Glycol (PEG), PEG-20 Gliceryl Laurate, PEG (4-200)

Środki powierzchniowo czynne
Aby kosmetyk posiadał właściwości myjące i pienił się musi zawierać środki powierzchniowo czynne. W naturalnym szamponie, czy żelu stosuje się delikatne detergenty roślinne, oparte z reguły na oleju kokosowym, wielocukrach z kukurydzy (plantaker) czy mydlnicy lekarskiej.

W kosmetykach konwencjonalnych najczęściej stosuje się SLES - Sodium laureth sulfate - lauretosiarczan sodowy, czy SLS - Sodium lauryl sulfate - laurylosiarczan sodowy, detergenty syntetyczne będące produktem przemysłu petrochemicznego, tanie i łatwe w pozyskiwaniu. Niestety, przypisuje się im wiele działań ubocznych miedzy innymi przesuszenie skóry, zaburzanie wydzielanie łoju i potu oraz podrażnianie skóry, śluzówki nosa i oczu, uszkadzanie osłonek włosów, co powoduje ich łamliwość i rozdwajanie się. Na niektórych stronach internetowych można znaleźć , że substancje tego typu ulegają kumulacji w ustroju. uszkadzają układ nerwowy i odpornościowy skóry, obniżają stężenie estrogenów, co może wzmagać niekorzystne objawy menopauzy. Wcierane w piersi i narządy płciowe mogą indukować nowotwory i uszkadzać spermatogenezę oraz owogenezę. Dr Henryk Różański z właściwym sobie radykalizmem jednoznacznie potępia Sodium Laureth Sulfate, nazywając go "totalnie syfiatym detergentem".

Zapachy
Zapachy kosmetyków naturalnych są delikatniejsze, a uzyskuje się je dzięki stosowaniu naturalnych olejków eterycznych, które znacznie rzadziej niż substancje syntetyczne prowadzą do uczuleń. W nazwie INCI możemy znaleźć wówczas w nawiasie (essential oils).

Syntetyczne substancje zapachowe mogą składać się nawet z 200 substancji, a ponieważ nie wymagają od producenta szczegółowej deklaracji składu są bardzo trudne do rozszyfrowania. Niestety, bo to właśnie one są często przyczyną reakcji alergicznych związanych z produktami kosmetycznymi. Szczególnie złą sławą cieszy się ostatnio syntetyczne piżmo - wykorzystywane do produkcji perfum, kremów po goleniu, mydeł i innych produktów higienicznych - podejrzewa się, że może wywoływać ono nowotwory i zaburzać pracę układu dokrewnego.

Barwniki
W kosmetykach naturalnych używa się barwników również naturalnych, np. pigmentów pochodzących z minerałów (np. mika) czy wyciągów roślinnych (z zielonych liści, z czerwonych buraków).

Syntetyczne barwniki mają za zadanie, poprzez naturalne skojarzenia, sugerować działania takie jak świeżość (niebieski), roślinne (zielony) czy owocowe (np. pomarańczowy) pochodzenie. Mogą zawierać anilinę podejrzaną o działanie rakotwórcze.

Niestety, zarówno barwniki naturalne jak i syntetyczne zaczynają się na CI. Farby i barwniki naturalne można znaleźć po numerami CI 75100 - CI 77947. Inne CI są pochodzenia syntetycznego.

<< [1] 2 [3] [4] >>


O nas

Zarząd

Kontakt

Aktualności

Projekty

Publikacje

Wspierają nas

Współpraca

Raporty z działalności

Raporty finansowe

ul.Ziemowita 1 IIIp.

skr.poczt.489
44 - 100 Gliwice
tel/fax (...) 32 231 85 91
 
e-mail:
biuro@pkegliwice.pl
strona:
www.pkegliwice.pl